sobota, 8 grudnia 2012

sobotni luzik.

Hey, jestem kompletnie nie wyspana, bo do pierwszej grałam z kolegami na kurniku, a wcześniej z
Damianem na skypie gadałam. Masakra. Robię sobie przemeblowanie i porządki w pokoju. Rodzice są na zakupach, a ja nie wstałam, a miałam jechać.Śnieg za oknem. Powiem tacie żeby kulig zrobił. ;D Wgl chciał na sylwestra kulig z końmi zrobić i w lesie ognisko i pełna wyżera. Fajnie by było, ale to chyba nie w tym roku. Mamy 2 tyg ferii świątecznych, a potem tydzień do szkoły i znowu 2 tyg wolnego. Jeszcze nie wiem gdzie pojadę, ale chciałam lecieć do Irlandii. Martyna przyjdzie ze szkoły na ferie to się nagadamy <3 Tyle czasu minęło, a my na sms-ach i gg. ;c
___
Mama mi zdradziła co miałam dostać na  święta, ale nie wyszło, bo koleś na allegro specjalnie przelicytował żeby wyżej podbić, ale moi rodzice stwierdzili  że bez przesady ponad stówę za czapkę. Miała ona być autografem Ignaczaka i Kurka, ale w sumie to wolę sobie sama na mecz pojechać i zdobyć autograf i ich
zobaczyć  <3
Życzę miłej soboty :*

3 komentarze:

  1. oo taka czapka byłaby świetna ;) będziesz miała większą satysfakcje jeśli sama zdobędziesz autograf !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny prezent byś dostała, ale faktycznie lepiej jest samemu się o te autografy postarać. ;D

    OdpowiedzUsuń